Skip to content

Rosół wart zachodu

Ten tytułowy rosół, to zupka ważona na Zanzibarze, gdzie dziś zabiera nas Magdalena Sadłowska. Ale żeby nie było, że tylko o żarciu, pogadamy sobie również o magicznych zachodach, które bezpośrednio przyczyniły się do powstania omawianej dziś książki. Książki szczególnej. Książki ważnej. I książki mądrej.

Zapraszam do posłuchania autorki, która przyzna się, dlaczego użyła pewnego zabiegu wydawniczego oraz obdaruje jedną lub jednego z Was egzemplarzem z odręczną dedykacją. Wystarczy, po zakończeniu rozmowy i odsłuchaniu fragmentu książki, napisać w komentarzu jak nazywa się mocny miejscowy alkohol na Zanzibarze. Pierwsza poprawna odpowiedź zostanie uhonorowana książką.

Bardzo dziękuję Madzi, że porozmawiała ze mną, i bardzo dziękuję mojemu ukochanemu radiu Akadera 87,7 FM za zgodę na udostępnienie tej rozmowy na moim podcaście.

Magdalena Sadłowska

„28 wschodów słońca”

Published inaudiopodcastrecenzja