Każdego z nas, raz w roku dopada jeden szczególny dzień – dzień urodzin. W jakimś momencie zameldowaliśmy się na świecie i rozpoczęliśmy mozolną wędrówkę przez życie. Statystyczny żywot człowieka możemy podzielić na cztery główne okresy: dzieciństwo, wiek młodzieńczy, dorosłość i starość. Wszystko to zamknięte jest nienegocjowalną klamrą narodziny-śmierć.
Każda kolejna rocznica urodzin w moim przypadku to czas na sporządzenie raportu z żywota z ostatniego roku. Próby odpowiedzi na pytanie, czy te dwanaście miesięcy powinienem zapisać po stronie zysków, czy strat.
Wykorzystano muzykę opartej na licencji CC BY i NC: „Over” – Dee Yan-Ke