Te bajki Celiny są bardzo ważne. Dorosły, niewyczulony na dziecięce tworzenie dźwięków tego nie zrozumie, ba! mogą mu się one wydać infantylne i nudne. Nic bardziej mylnego. To potężne narzędzie terapeutyczne i edukacyjne. To znakomita lekcja przyjaźni, dobroci i miłości. To przestrzeń wolna od krzywdy, bólu i cierpienia. I nawet jeśli się pojawiają, to tylko po to, aby zostać zapomniane.
Celina zna język dzieci i potrafi się nim posługiwać. Czasem mam wrażenie, że małe dziecko cały czas w niej mieszka…
SOWA - dziupla lektorska