Stoję na krawędzi. Pomiędzy milczeniem a krzykiem. Język mam zmieniony w bryłę lodu – topniejącą zbyt wolno, by nadążyć za pędzącymi myślami. Od lat budzi…
Leave a CommentAndrzej "Petel" Petelski
Stoję na krawędzi. Pomiędzy milczeniem a krzykiem. Język mam zmieniony w bryłę lodu – topniejącą zbyt wolno, by nadążyć za pędzącymi myślami. Od lat budzi…
Leave a CommentKiedy wokół mnie zapadła cisza, uderzyło mnie to mocniej niż tysiąc powiadomień z telefonu. W tej ciszy zrozumiałem prostą prawdę – dopóki sam nie wybiorę…
Leave a CommentCisza ma wiele odcieni. Ta, która otacza człowieka w momentach głębokiej izolacji, posiada szczególną gęstość — nie jest zwykłą przerwą między dźwiękami, lecz przestrzenią, w…
Leave a CommentKładę dłoń na korze drzewa. Chropowata, popękana, cieplejsza niż powietrze wokół. Zapach żywicy miesza się z wilgocią ziemi. Światło przeciska się między liśćmi, tworząc na…
Leave a CommentW galerii ludzkich lęków i fascynacji bogactwo zajmuje miejsce osobliwe – niczym eksponat za szybą, który przyciąga spojrzenia, lecz pozostaje niedostępny dla większości zwiedzających. Patrzymy…
Leave a CommentWzniosła się biała smuga nad bazyliką – jakby świat wypalił papierosa z ulgą. „Habemus papam” Mamy papieża. – mówią. A ja słyszę: „Habemus desiderium”. Mamy…
Leave a CommentStoję przed lustrem, które nie odbija mojej twarzy, lecz raczej kontury, w których próbuję się zmieścić. Każde spojrzenie to negocjacja z własnym wizerunkiem – tym…
Leave a CommentZ ust wymyka mi się cichy śmiech, choć w oczach czuję wilgoć – stoję nad rozlanym mlekiem, które przyjmuje na podłodze w nieregularny kształt. Jest…
Leave a CommentNieoczekiwany przeciąg, który wślizguje się przez uchylone drzwi codzienności, przynosi chłód cudzych oczekiwań i drobnych złośliwości. Tak właśnie pojawiają się w naszym życiu osoby, których…
Comments closedBezsilność – to nie tylko słowo, lecz stan, który rozlewa się po człowieku jak zimny cień, niezależnie od światła rozumu czy siły woli. Jest jak…
Comments closed